Mapa Borne Sulinowo ul. Mikołaja Reja, dla poszukujących noclegu w Bornem Sulinowie ul. Mikołaja Reja stworzyliśmy możliwość przeglądania ofert obiektów noclegowych bezpośrednio na mapie. Wszystkie prezentowane na mapie obiekty pochodzą z renomowanego serwisu e-turysta. Adresy w pobliżuMała Wieś, Reja Mikołaja 4, Ulica (09-460) (→ 10 m)Mała Wieś, Króla Jana III Sobieskiego 16, Ulica (09-460) (→ 24 m)Mała Wieś, Reja Mikołaja 2, Ulica (09-460) (→ 27 m)Mała Wieś, Reja Mikołaja 1, Ulica (09-460) (→ 33 m)Mała Wieś, Reja Mikołaja 6, Ulica (09-460) (→ 34 m)Mała Wieś, Reja Mikołaja 1A, Ulica (09-460) (→ 46 m)Mała Wieś, Króla Władysława Jagiełły 5, Ulica (09-460) (→ 50 m)Mała Wieś, Reja Mikołaja 3, Ulica (09-460) (→ 51 m)Mała Wieś, Króla Władysława Jagiełły 7, Ulica (09-460) (→ 66 m)Mała Wieś, Króla Władysława Jagiełły 6, Ulica (09-460) (→ 76 m) Ulice w pobliżuMała Wieś, Sienkiewicza Henryka, Ulica (09-460)Mała Wieś, Dąbrowskiej Marii, Ulica (09-460)Mała Wieś, Króla Władysława Jagiełły, Ulica (09-460) I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Reja w Jędrzejowie ul. 11 Listopada 37 28-300 Jędrzejów tel. 41 38 623 87 email. loreyjedrzejow@wp.pl Jesteśmy tutaj! Współrzędne GPS: Kraj / województwo: Polska Opis atrakcji: To symbol Nagłowic i jedyne miejsce upamiętniające Mikołaja Reja w Polsce. Renesansowy poeta w połowie XVI wieku odziedziczył Nagłowice i związał z nimi większość życia. Muzeum „Dworek Mikołaja Reja” ukazuje związki pisarza z Nagłowicami i znaczenie jego twórczości zarówno dla piśmiennictwa, jak i całej kultury polskiej. Jest tu wystawa reprodukcji przedstawiających życie i dorobek pisarski Mikołaja Reja. Miejsce znajduje się na "świętokrzyskim szlaku literackim" dodała: Małgosia Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ Android iOS Sprawdź nasze mapy i zobacz co interesującego znajduje się danej ulicy miasta. Mapa Sopot ul. Mikołaja Reja, dla poszukujących noclegu w Sopocie ul. Mikołaja Reja stworzyliśmy możliwość przeglądania ofert obiektów noclegowych bezpośrednio na mapie. Wszystkie prezentowane na mapie obiekty pochodzą z renomowanego serwisu e-turysta.
Fot. Krzysztof NowakInformacje szczegółoweZwińRozwińRodzaj obiektu: Muzea Źródła historii Powiat: jędrzejowskiGmina: NagłowiceAdres: Nagłowice , ul. Kacpra Walewskiego 7 Kod pocztowy: 28-362Szerokość geograficzna: geograficzna: turystyczny: Jędrzejów i okolice Uwagi: Godziny otwarcia: maj-wrzesień: poniedziałek- piątek: (ostatnie wejście godz. niedziela i święta: (ostatnie wejście godz. październik-kwiecień: poniedziałek-sobota: (ostatnie wejście normalny 5 zł, ulgowy 3 zł, przewodnik 20 zł dla grup powyżej 10 osóbTelefon: 041 381 45 70Fax: 041 381 49 20Email: dworekreja@ w okolicyZwińRozwińSzkolne Schronisko MłodzieżoweSzkolne Schronisko Młodzieżowe w Nagłowicach jest miejscem, gdzie zawsze można się zatrzymać, licząc na komfort, wygodę i gościnność Mikołaja RejaW dworku Mikołaja Reja w Nagłowicach można nie tylko zapoznać się życiem i twórczością ojca literatury polskiej, ale także bardzo dobrze "U Reja"Nazwa motelu pochodzi od nazwiska ojca literatury polskiej - Mikołaja Reja, który rozsławił Nagłowice na całą Polskę."Motel Nagłowice**"Właściciele zapraszają do zajazdu położonego w pobliżu świętokrzyskich lasów na trasie Jędrzejów - Zawierciez, z kominkiem, gdzie serwowana jest kuchnia turystówZwińRozwińOpisZapraszamy do Dworku Mikołaja Reja w Nagłowicach, gdzie można nie tylko zapoznać się z życiem i twórczością ojca literatury polskiej, ale także bardzo wypocząć. W dworku, który wybudowała ok. 1800 r. rodzina Walewskich, znajdują się Muzeum Mikołaja Reja, pokoje gościnne i punkt informacji turystycznej. W Muzeum "Dworku Mikołaja Reja" znajduje się wystawa reprodukscji przedstawiających życie i dorobek pisarski Mikołaja Reja. Na drzeworytach umieszczono fragmenty dzieł pisarza i zapisy z jego życiorysu. W gablotach znajdują się ciekawe teksty w kopiach rękopisów - jest to "Zeznanie podatkowe" i "List do sąsiada". Muzeum Mikołaja Reja obrazuje związki pisarza z Nagłowicami i znaczenie jego twórczości zarówno dla piśmiennictwa, jak i całej kultury polskiej. Dworek otoczony jest parkiem angielskim założonym na przełomie XVII i XVIII w., przkształcanym dwukrotnie: w połowie XIX i na początku XX w. Najstarsza część parku obejmuje ślady dawnego ogrodu geometrycznego, założonego na tarasach. Najwyższy taras to tzw. salon ogrodowy z alejami kasztanowców, drzewami-samotnikami i stawami. W parku rośnie też grupa pięknych dębów - uznanych za pomnik przyrody oraz niezwykle rzadki okaz perukowca podolskiego. Godne uwagi są także choina kanadyjska, orzech czarny, jałowiec wirginijski, aleja grabowa, wiązy i okazałe Radziwiłłów - ostatni właściciele majątku - wzniosła tuż obok piętrowy pałac połączony z dworem przy pomocy specjalnego łącznika. Obecnie w pałacu mieści się Dom Dziecka. Przetrwały także inne zabytkowe obiekty tworzące niegdyś zabudowania gospodarcze wybudowane przez Radziwiłłów: oficyna dworska, rządcówka, czworak, stajnia, spichlerz czy znadują się na Świętokrzyskim Szlaku text line that is needed to fix map width
Zamek królewski w Chęcinach – 204 150 osób (w 2020 roku 139 733, nr 5) 6. Klasztor na Świętym Krzyżu – 220 156 osób (w 2020 roku 150 257, nr 4) 5. Szlaki turystyczne Świętokrzyskiego Parku Narodowego – 222 492 osób (w 2020 roku 158 209, nr 3) 4. Tężnia solankowa w Busku-Zdroju – 269 947 osób (otwarta w 2021 r.) 3.

wydane: Rocznik Muzeum Narodowego w Kielcach Tom X, Kraków 1977 Henryk Bednarski Wokół ich proweniencji Przedstawiony na zdjęciu dokument, stanowiący zeznanie podatkowe, zapi­sany zaś obustronnie na karcie papieru, ale tylko na awersie ręką Mikołaja Reja (1505—1569) był po raz pierwszy eksponowany w listopadzie 1969 r. w nowo otwartym pawilonie Muzeum im. Przypkowskich w Jędrzejowie. Prze­chował się do chwili obecnej — mimo kataklizmów z hitlerowską okupacją włącznie — w rodzime Bednarskich. Autograf drugi, o którym jeszcze będzie mowa, niestety zaginął we Lwowie w roku 1942 w czasie wspomnianej okupacji. Byłem zachęcany i równocześnie poczuwałem się do obowiązku, spełnionego dopiero obecnie, by napisać o proweniencji i losach posiadanych autografów tego prozaika i poety; o tym, że znajdują się w naszym domu, dowiedziałem się od mojej matki w roku 1920 (miałem wtedy lat 13). Były przechowywane w skó­rzanej teczce razem z innymi dokumentami i „pamiątkami z Rudna", w dużej, nabitej książkami szafie, ocalałej szczęśliwie do dziś. Matka mówiła, że gdy dorosnę, wszystko to będzie moje. Tak się też stało w r. 1928. W szafie tej zna­lazłem w późniejszych latach wielotomowe dzieło Bonieckiego, z którego dowie­działem się, że Bednarscy wyszli z Bednarowa w ziemi halickiej, na którym dziedziczyli jeszcze w 1573 r. (Pawiński): pieczętowali się herbem Prus I. W Rudnie, gdzie urodził się mój ojciec Mateusz młodszy Bednarski (ur. 1881 — zm. 1915 we Lwowie), przynajmniej od r. 1780 kilka jego pokoleń wstępnych mieszkało i zajmowało się gospodarowaniem na roli. Ocalały wyciąg familijny podaje pod tym rokiem (w którym też założono księgi stanu cywilnego w parafii obrządku łacińskiego) najwcześniej urodzonego Jana Bednarskiego, pradziadka mojego ojca. Najważniejszym źródłem informacji o pochodzeniu i losach autografów Reja była dla mnie tradycja ustna, poznana z opowiadań i rozmów bliskich krewnych. Wiadomości na ten temat, uzyskane od mojej matki, świadka wielu zdarzeń, Anny Bednarskiej z Wolfów (1886—1970), sprowadzają się zasadniczo do zgodnych ze sobą relacji dwu dalszych osób: stryja Jana Bednarskiego i babki Katarzyny Bednarskiej z Kuncewiczów, h. Łabędź (1850—1942). Według tych relacji przekazanie ojcu „rodzinnych pamiątek z Rudna" nastąpiło w r. 1906, w dniu ślubu moich rodziców, który odbył się w kościele ewangelickim we Lwowie. W czasie weselnej uczty w domu i mieście rodzinnym matki dziadek z Rudna Mateusz starszy Bednarski (1838—1908) po toaście adresowanym do nowożeńców wręczył mojemu ojcu skórzaną teczkę, zawierającą dokumenty i pamiątki rodzinne, wśród których znajdowały się obydwa zeznania podatkowe Reja. Przy sposobności poinformował, że zgodnie z rodzinną tradycją wielu pokoleń Bednarskich z Rudna autografy te pochodzą od dalekiego przodka, Łukasza Bednarskiego, kalwina, który prześladowany za swe religijne przekonania wyemigrował na Litwę, gdzie przez wiele lat był „celebrantem" w tamtejszych zborach, pozostających pod opieką Radziwiłłów. Opowiadał też, że Łukasz Bednarski w wieku chłopięcym po utracie rodziców pod opieką dalszych krewnych uszedł z ziemi halickiej, aby znaleźć bezpieczne schronienie w pobliżu Lwowa przed częstymi w owym czasie napadami Tatarów i Wołochów. Napastnicy rabowali i zazwyczaj palili pozostały dobytek, a ludność wycinali w pień lub uprowadzali w jasyr. Ciekawa była dla mnie treść listu z roku 1878, który pisała z Rudna koło Lwowa moja prababka, Marianna Bednarska z Markiewiczów, do swojej synowej i syna, Mateusza starszego, gdy ci przebywali w Podgórzu koło Krakowa w gościnie u krewnych (?). Oglądałem ten list kilka razy i czytałem go; ostatni raz w r. 1931. Babka Katarzyna wyciągnęła wówczas list ze zgrabnego kuferka, w którym m. in. dostrzegłem fotografie jej wnuków i prawnuków oraz laurkę pochodzącą od nas z okazji jej minionego osiemdziesięciolecia. Niektóre fragmenty listu dobrze wryły mi się w pamięć, dotyczyły bowiem „rodzinnych heretyków" z Łukaszem Bednarskim na czele. „Arcykatolicka teściowa", jak ją nazywała babka Katarzyna, pisała do niej m. in. tak (cytuję z pamięci): ...Ten ci to ciężki heretyk i kalwin zatwardziały, jak ojciec mojego niewiernego Tomasza [mowa o Łukaszu Bednarskim, Janie Bednarskim teściu i Tomaszu, mężu „arcykatolickiej teściowej” Marianny], przed śmiercią przekazał swoim krewnym w Rudnie nowinkarskie heretyckie księgi i pisma, które moi kalwini przede mną ukrywają... Ale w dalszym ciągu listu, zatroskana, pociesza się nadzieją, że ...jeszcze się postara o to, aby Mateusz (jej syn, a mój dziadek) nie był zbyt liberalny dla swoich dzieci [m. in. mojego ojca], aby w którymś z nich nie odrodził się nowy heretycki celebrant, w rodzaju Łukasza Bednarskiego. Dodała jeszcze, że ...zawsze dziękuje Panu Bogu za to, że pomógł jej niewiernego Tomasza wyrwać wiekuistemu potępieniu... Babka Katarzyna i stryj Jan Bednarski opowiadali nam, że jej teściowa za poradą miejscowego proboszcza miała święty zamiar spalić protestanckie starodruki, które Tomasz Bednarski przed nią ukrywał, oraz „...jakieś tam listy pana Reja..”, bo wiedziała, że „...to też był heretyk!” Ale pradziadek i syn jego, Mateusz starszy, w porę owe księgi i pisma ukryli, dzięki czemu przetrwały one do naszych czasów. Tyle wymagająca weryfikacji tradycja rodzinna o Łukaszu Bednarskim oraz o proweniencji rzekomo od niego pochodzących autografów Mikołaja Reja. Z kolei pozwalam sobie przytoczyć skromny wynik moich poszukiwań w dostępnej literaturze i źródłach archiwalnych na temat historycznej (jak się okazało) postaci Łukasza Bednarskiego. Wiadomo, że w drugiej połowie XVI wieku na Litwie pierwotnie augsbursko-luterska reformacja, zaszczepiona wpływami z Królewca, zmienia wraz z obrządkiem komunii kierunek z augsburskiego na helwecki. Wpływy helweckie, idące z Małopolski na Litwę, zaznaczają się jeszcze w pierwszych dziesiątkach lat XVII wieku, kiedy to — w świetle materiałów archiwalnych — ujawnia się również działalność ks. Łukasza Bednarskiego. W opublikowanych w roku 1915 w Wilnie Aktach synodów prowincjonalnych Jednoty Litewskiej z lat 1611—1625 znajdujemy wielokrotnie wymienione nazwisko tego protestanckiego ministra. Pierwszy raz występuje on w r. 1614. jeszcze bez tego tytułu, następnie w latach 1616—1625 jako minister w Bielicy oraz od r. 1623 również we Wsielubiu. Na podstawie odpisu dokumentu, znajdującego się w Archiwum Akt Dawnych w Warszawie, pobyt ks. Łukasza Bednarskiego w Bielicy można już stwierdzić w roku 1608, w którym to otrzymał on od księcia Jerzego Radziwiłła jedną włókę ziemi w tym miasteczku w związku z objęciem stanowiska zapewne kierownika szkoły czy tylko (początkowo) diakona w tamtejszym kalwińskim kościele. Z zachowanej w archiwum wileńskim (do r. 1939) Jednoty Litewskiej Informacji (danej około r. 1621) Salomonowi Rysińskiemu (pełnomocnikowi) w sprawie utrzymania zborów, szkół i szpitali w dobrach kuratora gminy wyznaniowej, hetmana polnego litewskiego Krzysztofa Pioruna Radziwiłła, dowiadujemy się, że we Wsielubiu „za nieporządnym odbieżeniem bywszego kaznodziei…” (według Merczynga w r. 1618 był tam ministrem ks. Łazarewicz) zbór nie ma obsady duszpasterskiej ani plebana i „zaledwie do siebie przychodzi… a przyległy... cmyntarz ogrodzony zamczysty, ale kości… na cmyntarzu walają się...” Do uporządkowania zaniedbań i stanu organizacji zboru we Wsielubiu powołany został minister Łukasz Bednarski. W r. 1623 synod prowincjonalny wileński powierza mu stałą misję, tzn. opiekę duszpasterską, również nad tym zborem. Można to uważać za pewnego rodzaju wyróżnienie. Wspomniane źródła nie pozwalają jednak powiedzieć o ks. Łukaszu Bednarskim nic więcej poza jego działalnością duszpasterską. Udokumentowana działalność ks. Łukasza Bednarskiego z lat 1608—1625 na Litwie musiała przypadać na jego wiek dojrzały. Dlatego, uwzględniając krótszą niż dziś przeciętną długość życia w stuleciach minionych, z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że ks. Łukasz Bednarski urodził się nie wcześniej niż w okresie 1570—1580. Mogło się to w najlepszym wypadku zbiegać ze schyłkiem życia Mikołaja Reja (zm. 1569). Na tej podstawie należałoby wykluczyć możliwość bezpośrednich kontaktów obu przedstawicieli ruchu protestanckiego odcienia helweckiego, należących do tego samego nurtu, który w omawianym okresie promieniował z Małopolski na Litwę. Nie znaczy to, że autografy Reja nie mogły znaleźć się w rękach ks. Łukasza Bednarskiego jako pamiątka po wybitnym pisarzu reformacyjnym, a z kolei od niego przejść w posiadanie rodziny. Wydaje się również prawdopodobna zaczerpnięta z tradycji rodziny Bednarskich z Rudna wiadomość, że Łukasz Bednarski w młodości (podobnie jak wielu innych) szukał schronienia przed niebezpieczeństwem częstych w owym czasie, a zwłaszcza w siedemdziesiątych i dziewięćdziesiątych latach XVI wieku, napadów tatarskich i wołoskich oraz że po stracie rodziców, przebywał w ziemi halickiej pod opieką krewnych osiadłych w pobliżu Lwowa. Dociekania powyższe są w gruncie rzeczy mniej ważne niż fakt, podkreślony na wstępie, że mimo dziejowych kataklizmów (w okresie 400 lat) publikowany obecnie autograf Reja ocalał. Ciągłość jego posiadania w rodzinie Bednarskich z Rudna — jak to można było ponad wszelką wątpliwość stwierdzić — trwała przynajmniej od końca XVIII wieku po dzień dzisiejszy. Wydarzeniem, które utrudniło badanie znanego aktualnie przekazu Reja, było zaginięcie w okresie okupacji teczki z dokumentami, zawierającej między innymi „pamiątkami z Rudna” drugi autograf Reja, podobny w treści do ocalałego i wiążący się z nim. W r. 1942 na polecenie Stadthauptmanna miasta Lwowa wysiedlono mnie z przedwojennego mieszkania w Rynku pod nr 41 i przeniesiono moje mienie na ul. Ormiańską 16 (nazwaną w czasie okupacji Bürgerstrasse). Przeprowadzki dokonali odkomenderowani na rozkaz władzy administracyjnej „użyteczni” Żydzi z opaskami. Przenosili meble i dość duży księgozbiór do wyznaczonego dla mnie locum na pobliskiej ulicy w zrujnowanym mieszkaniu pożydowskim. Ponieważ nie mogłem w owym dniu osobiście dopilnować przeprowadzki, a moja najbliższa rodzina była daleko poza Lwowem, wiele rzeczy i teczki z różnymi dokumentami poginęły. W roku 1946, przy pakowaniu się do repatriacji, spostrzegłem, że z dwu dokumentów pisanych ręką Reja ocalał tylko ten obecnie reprodukowany. Co się stało z drugim, nie wiadomo. Prawdopodobnie został zagubiony lub skradziony w czasie przeprowadzki, gdy książki, teczki z dokumentami i różne drobiazgi przenoszone w koszach zrzucano i zsypywano jak makulaturę na sterty, w dodatku bez mojego dozoru. Zaginiony dokument Reja, osłonięty przezroczystą kalką i tekturową okładką, złożony był w skórzanej teczce związanej tasiemkami, w której ponadto mieściły się osobiste notatki Jana i Tomasza Bednarskich z Rudna, odpisy ich metryk, wykaz książek należących do księgozbioru tego ostatniego (obejmujący przeważnie starodruki) oraz kilka listów z różnych lat XIX i XX wieku dotyczących osób z mojej rodziny. Pamiętam, że wymiary papierowego dokumentu Reja, który zaginął, były wielkością zbliżone do dokumentu ocalałego (około 193 x 150 mm). Był chyba pisany również obustronnie i tylko po stronie awersowej ręką Mikołaja Reja, przez niego też podpisany obok odciśniętej na wosku pieczęci z herbem i inicjałami „ (Nicolaus Rey). Dotyczył, tak samo jak dokument zachowany, „karczmy niewarnej” (bez browaru) oraz osoby pana Smolika, współwłaściciela Bobina. Dokument obecnie publikowany ocalał szczęśliwym zbiegiem okoliczności. W końcu roku 1939 pokazywałem go ponownie na życzenie dra Aleksandra Czołowskiego (dyrektora Archiwum Miasta Lwowa) i w związku z tym wyjąłem autograf ze skórzanej teczki; później nie włożyłem go już na dawne miejsce, lecz umieściłem w osobnym passe-partout, które otrzymałem na ten cel od dyr. Czołowskiego. Podobne passe-partout obiecał mi jeszcze dyr. Czołowski na drugi autograf Reja, ale wypadki wojenne przeszkodziły spełnieniu tej obietnicy. Dzięki temu zbiegowi okoliczności okazywany dokument ocalał. Dr A. Czołowski uważał obydwa autografy za oryginały, pisane ręką Mikołaja Reja. Datował je na połowę XVI w. Chciał je zakupić do zbiorów miejskich i dlatego stale się nimi w czasie okupacji interesował. Nawet wtedy, gdy leżał już poważnie chory, zaprosił mnie w tej sprawie do siebie na ul. Wronowskich, gdzie mieszkał. Tyle o losach i pochodzeniu Reianum ocalałego w moich zbiorach oraz drugiego, które zaginęło. * Proweniencja listu Mikołaja Reja przechowywanego w Muzeum Narodowym w Krakowie nie jest znana skutkiem zniszczenia przez Niemców w czasie ostatniej wojny dokumentacji przybytków. W każdym razie nie wchodził on ani do pierwotnej kolekcji Hutten-Czapskich, ani do zbiorów Wittyga (W. Wittyg znał jednak ten list gdyż podpis Reja zeń opublikował w faksymilowanym wydaniu Figlików). Akt posiadał starą sygnaturę MNK. VIII. R. 6239 i numer inwentarzowy 112 010. Materiały i komentarze (Przy translacji zastosowano Zasady wydawania tekstów z XVI-XVIII w., Wrocław 1955, typ A.) Zeznanie podatkowe Mikołaja Reja. Bobin (nieco po 11 kwietnia 1552 r.) Zbiory prywatne Henryka Bednarskiego w Krakowie. Oryginał papierowy 19,3 x 15 cm. Pieczęć sygnetowa z h. Oksza i literami NR (ryciny). Ja Mýkolaý Reý SNaglovýcz výfznavam thým lýfz- them ý wewfzý wbobýnýe kthora dzýerze fpanem Smolýkýem ýfz mam vnýeý fzefzcz pollankow ý fýodma karczme nýevarna od thých ze flýe pobory ofzmnalczýe grofý a ýfzbý tho býla ýafznýeýfza prawda pýfze then lyfth fwa rekam wlafznam ý nathofz klade pýeczecz fva Mýkolaý Rey Snaglovýcz [Na odwrocie innym pismem:] Parochia in Bobin Ibidem sors rej Wacław Urban Komentarz rzeczowy Datowanie. Szersze granice chronologiczne wyznaczają daty: 1539, odkąd Rej zaczął używać przydomka „z Nagłowic”, oraz 1562, kiedy sprzedał swą część w Bobinie. W zeznaniu jest mowa o sześciu gospodarstwach chłopskich w części Reja, co pokrywa się ze stanem z lat 1546-1547 (Archiwum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, akta papierowe, dok. 4935 i 4936 por. Klątwy przeciwko Rejowi). Bliższą datację zeznania daje porównanie zawartych w nim danych liczbowych z ustawową wysokością podatków, które w połowie XVI w. nigdy nie były tak niskie, jak w r. 1552. Płacono wtedy po 2 gr. od gospodarstwa chłopskiego i po 6 gr. od karczmy, w której nie ważono piwa (Volumina legum, t. II, s. 600 i 602; por. też trzy inne zeznania Reja z 1552 r. wydane przez T. Wierzbowskiego), co daje dla Rejowej części Bobina właśnie 18 gr. Datowanie na 1552 r. (oczywiście sporo po 11 kwietnia, kiedy zakończył się sejm) potwierdza jeszcze identyczność pieczęci na autografie I oraz na nie własnoręcznym akcie Reja z 24 VIII 1552. Obie pieczęcie mają na prawym (heraldycznie) obrzeżu tarczy z h. Oksza wrąb u góry, powyżej tarczy herbowej brak w nich krzyża, a litery NR monogramu są pochyłe. Zeznanie podatkowe (kwit) z 1552 r. jest obok innego z tegoż roku. wydanego przez Wierzbowskiego, najstarszym znanym i zachowanym autografem Reja-poety. Uważam bowiem (idąc tu za sugestią prof. dr Zofii Kozłowskiej-Budkowej, potwierdzoną przez znanego wydawcę źródeł dra Stanisława Kurasia), że dotyczące importu wina zaświadczenie, które wydawca, L. Méyet, datował na 17 maja 1541 r. (por. .”Odrodzenie w Polsce”, t. III, cz. 1, s. 117—118), pochodzi z r. 1571, a więc jest autografem syna pisarza — Mikołaja-juniora. A oto dowody: 1. Trzecia cyfra w datacji rocznej jest bardziej podobna do siódemki niż do czwórki. 2. Pismo aktu datowanego z Topoli jest bardzo różne od innych dokumentów Reja. Charakter pisma i ortografia są w tym wypadku bardziej nowożytne i gdyby nie było żadnych danych chronologicznych, datowałbym zaświadczenie na sześćdziesiąte - osiemdziesiąte lata XVI w. 3. Pieczęć jest inna niż na aktach z 1552 r.: tarcza herbowa ma oba boczne obrzeża podobne (bez głębokiego wrębu z prawej strony — pod N), u góry zaś jest krzyż między prostymi literami NR. Jaka jest pieczęć na akcie starego Mikołaja z 11 VI 1569 r., trudno sądzić na podstawie niewyraźnej podobizny, ale nie jest to sprawa decydująca, gdyż po pierwsze, Poeta, występując wtedy w sprawie syna Mikołaja, mógł przyłożyć jego pieczęć, i po drugie, w 1569 r. mógł mieć już nową pieczęć (z krzyżem), którą ze śmiercią przekazał swemu najstarszemu synowi — Mikołajowi młodszemu. 4. Poeta picie wina potępiał (wielbiąc piwo), a w zasadzie poglądy głoszone przezeń w utworach nie są przeciwne jego praktyce życiowej. 5. W 1571 r. import wina do Polski był o wiele znaczniejszy niż około r. 1540. Rok 1541 był w XVI w. chyba momentem największego zamętu na Węgrzech, a więc Szczygieł tym bardziej by się wówczas tam nie wybierał. 6. Mikołaj Rej młodszy był ściśle związany z obu występującymi w akcie miejscowościami, bo odziedziczył po ojcu wieś Topolę i dwór w Skalbmierzu. 7. Po kilku latach poszukiwań udało mi się uzyskać argument koronny: podpis Mikołaja Reja-juniora w protokołach ksiąg grodzkich krakowskich, złożony przy akcie z 4 maja 1571 r. Jest on identyczny z podpisem złożonym na akcie wydanym przez L. Méyeta, nie pokrywa się zaś z charakterem pisma Poety. Nagłowice, wieś parafialna w dawnym powiecie lelowskim woj. krakowskiego. Stara siedziba Rejów pozyskana przez Mikołaja, który już 25 kwietnia 1539 r. występuje jako tutejszy dziedzic (Archiwum Kurii Metropolitalnej w Krakowie, Acta Episcopalia, t. 18, s. 100). Bobin, wieś parafialna w powiecie proszowickim woj. krakowskiego, której połowę odziedziczył Poeta po ojcu w r. 1529. Kasper Smolik z Wolwanowic. h. Kotwicz (zm. po 1575), średnio zamożny szlachcic, który w 1550 r. odziedziczył po śmierci ojca Jana połowę Bobina. Uwieczniony przez Reja przyjaźnie w Zwierzyńcu, kupił odeń w r. 1562 resztę wsi. Kasper był gorliwym protestantem, głównym twórcą zboru w Bobinie i seniorem kalwińskiego dystryktu krakowsko-chęcińskiego. Sam w młodości dworzanin Zygmunta Augusta, pozostawił notowanych w historii literatury synów Jana i Piotra. […] Na zakończenie niech mi będzie wolno serdecznie podziękować tym, którzy pośpieszyli z pomocą, a nawet inicjatywą przy wydawaniu niniejszych autografów, zwłaszcza zaś dr Marii Krynickiej i dr Zofii Trawickiej. pracownicom Biblioteki Czartoryskich w Krakowie. Opracowanie filologiczne (i transkrypcję) drukowanych tekstów pozostawiam specjalistom.

NAGŁOWICE Dworek muzeum Mikołaja Reja lata 70 - te materiał - metal + emalia wymiary główki 25 mm x 13 mm długość ze szpilka 31 mm nr katalogowy 2mA stan kolekcjonerski 2,5/6 Nagłowice – wieś sołecka w Polsce położona w województwie świętokrzyskim, w powiecie jędrzejowskim, w gminie Nagłowice.
Szlakiem Mikołaja Reja Oddział Wojskowy PTTK Chełm Aktywna S: 1 Stopnie Odznaka jednostopniowa Regulamin Odznaka została ustanowiona przez Zarząd Oddziału Wojskowego PTTK w Chełmie. Celem odznaki jest zapoznanie turystów z działalnością Mikołaja Reja. Odznaka jest jednostopniowa. Do zdobycia odznaki należy zwiedzić zabytki w 10 miejscowościach położonych na terenie kraju, wymienionych w Załączniku do regulaminu odznaki. Czas zdobywania odznaki jest nieograniczony. Potwierdzenia terenowe w postaci pieczęci i zdjęć (z osobą ubiegającej się o odznakę) z obiektu, potwierdzenia kadry programowej należy gromadzić w dowolnie opracowanej formie Kronice Odznaki. Na pierwszej stronie Kroniki, należy zamieścić dane osobowe i adres zamieszkania osoby ubiegającej się o odznakę. Weryfikacje odznak prowadzi Oddział Wojskowy PTTK w Chełmie. Kroniki Odznak do weryfikacji należy przesłać na adres: Oddział Wojskowy PTTK, ul. Lubelska 139D/15, 22 - 109 CHEŁM -6 Zweryfikowaną Kronikę Odznaki wraz z odznaką, weryfikator prześle na adres zainteresowanego, przesyłką pocztową za pobraniem. Nie ma potrzeby przesyłania zwrotnych kopert i znaczków pocztowych. O odznakę mogą ubiegać się turyści uprawiający różne formy turystyki kwalifikowanej. Autorzy odznaki zastrzegają sobie interpretację regulaminu odznaki. Odznaka została wprowadzona w życie Uchwałą nr 2/2011 z dnia r., Zarządu Oddziału Wojskowego PTTK w Chełmie i obowiązuje z dniem podpisania. Załącznik 1 Żurawno kolo Halicza – miejsce urodzenia 04 lutego 1505 r., Skalbmierz – w 1514r przez 2 lata uczęszcza do szkoły, Lwów – przez następne 2 lata, uczęszcza do szkoły, Kraków w 1518 r., studiuje w Akademii Krakowskiej, przebywa w latach 1541–69 w Krakowie przy ul. Grodzkiej, obecnie w tym miejscu posadowiona jest kamienica nr 60, wzniesiona w 1871 r., Sawczyn – (wieś, nie istnieje) założona przez M. Reja w 1542 r., Rejowiec – miasto założone przez Mikołaja Reja w 1547 r., Oksa – miasto założone przez Mikołaja Reja w 1554 r., Sędziszów – miejscowość z której pochodziła, żona M. Reja, Zofia Kościeniówna, z którą wziął ślub w 1531 r., Nagłowice – majątek i miejsce zamieszkania rodziców M. Reja, Mikołaj Rej nigdy tam nie mieszkał, chociaż podpisywał się „Mikołaj Rej z Nagłowic” aktualnie w dworku – muzeum Mikołaja Reja, Topola – wieś, która oddziedziczył i mieszkał od około 1546 r., Temerowice – wieś, którą otrzymał od króla Zygmunta Starego, za zasługi rymotwórcze, Dziewięciele – wieś, otrzymana w darze od Zygmunta II Augusta., Chełm, Krasnystaw, Książ, Lublin, Urzędów – w tych miejscowościach uczestniczył w rozprawach sądowych i targach, Topola, Bobki, Zlanowice – w byłym woj. kieleckim i sandomierskim, posiadał dobra ziemskie, Wywła – miejscowość, w której urodziła się żona M. Reja , Zofia Kościeniówna, Kobyle, Wola Kobylska, gmina Rejowiec, – na gruntach tych wsi, M. Rej założył Rejowiec, Stajne, Rybie ,Wereszcze, gmina Rejowiec – dobra wniesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Siennica Różana, gmina Siennica Różana – dobra w niesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Hańsk, Kulczyn, gmina Hańsk – dobra wniesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Kołacze, gmina Stary Brus – dobra wniesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Popkowice, Skorczyce, gmina Urzędów – dobra wniesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Plisków, gmina Leśniowice – dobra wniesione w posiadanie Ziemi Chełmskiej, Czerniów, Kłodnica, Łopiennik, Pawłów, Rakołupy, Żdżanne – z mieszkańcami tych wsi prowadzi długo trwałe procesy sądowe w sprawie stosunków międzysąsiedzkich.
Wieś Łachów ma 624 mieszkańców, z czego 48,7% stanowią kobiety, a 51,3% mężczyźni. W latach 1998-2021 liczba mieszkańców wzrosła o 5,2%. Współczynnik feminizacji we wsi wynosi 95 i jest mniejszy od współczynnika feminizacji dla województwa świętokrzyskiego oraz znacznie mniejszy od współczynnika dla całej Polski.
HistoriaDo końca XII w. Mogilany były wsią królewską. W 1199 r. wieś przeszła w ręce prywatne, zmieniając przez kolejne dziesięciolecia swoich właścicieli. W 1560 r. właścicielem majątku zostaje kasztelan krakowski Wawrzyniec Spytko Jordan herbu Trzy Trąby. Zamożny, wpływowy, dobrze widziany na królewskim dworze, miał swoje ambicje, które z powodzeniem realizował. Nabywszy Mogilany, Jordan przeznaczył je na swą siedzibę, porzucając dawniejsze rezydencje – zamek w Melszynie i dwór wójtowski w Myślenicach. Zafascynowany pięknem otoczenia i rozległymi panoramami na Tatry i Kraków wybudował w Mogilanach rezydencję posadowioną na sztucznie wzniesionym tarasie, z którego widok był jeszcze efektowniejszy. Pałac w Mogilanach wzniesiony w latach 1560-1567 łączył w sobie cechy modnej wówczas podmiejskiej willi w typie włoskim, z typowo polskim budulcem, jakim było drewno. W kształcie zapamiętanym przez świadków dwór mogilański nie różnił się szczególnie od innych tego typu rezydencji rozsianych po Rzeczypospolitej. Tym, co go wyróżniało był, i do tej pory pozostaje, wspaniały ogród. Nie wiadomo, kto był jego projektantem, chociaż niektórzy badacze wskazywali na włoskiego architekta i dekoratora Bartolomeo Ridolfiego z Werony, zięcia i współpracownika słynnego architekta, Giovaniego Marii Falconetta. Był to ogród geometryczny, kwaterowy, którego opis z 1567 r. zachował się za sprawą przebywającego tu Mikołaja Reja. Spytek Jordan Był miłośnikiem sztuki, znanym w kraju i za granicą. Chętnie otaczał się ludźmi kultury. W Mogilanach stworzył w Mogilanach coś w rodzaju bractwa artystycznego. Oprócz Mikołaja Reja, w pałacu przebywało wielu artystów, pisarzy i uczonych, wśród nich np. ks. Stanisław Orzechowski. Działała tu także założona w oficynie drukarnia, w której wydano znane dzieło Reja “Żywot człowieka poczciwego”. Po śmierci w 1568 r. Spytka Jordana, dobra mogilańskie stały się własnością wdowy po nim, Anny z Sieniawskich. Później drogą koligacji rodzinnych przechodziły wielokrotnie z rąk do rąk – coraz bardziej zaniedbane. W 1. połowie XVII w. prawdopodobnie nastąpiła modernizacja założenia architektonicznego i ogrodowego. Za inicjatora tych zmian uznaje się Michała Jordana, późniejszego wojewodę bracławskiego. Powstał budynek usytuowany symetrycznie na osi geometrycznego ogrodu ozdobnego, prawdopodobnie ramowanego szpalerami lub bindażami grabowymi. W tym okresie uformowano rodzaj sztucznej szkarpy terenowej w rejonie spadku zmniejszającej stromiznę środkowej części ogrodu. Pierwsza pośrednia wzmianka o alejach grabowych pochodzi z 2. połowy XVIII w., a bezpośrednia dopiero z 1851 r. W 1761 r. zadłużone dobra mogilańskie zostały oddane w zarząd wierzycielom, z których największe zastawy mieli Lubomirscy. W 1764 r. wymusili oni na ówczesnym właścicielu, Stefanie Jordanie, ostateczną sprzedaż zdewastowanego majątku księciu Józefowi Massalskiemu. Później wraz z ręką córki Massalskich, Heleny, księżniczki Sydonii de Ligne dobra przechodzą w posiadanie Franciszka Potockiego. W 2. połowie XVIII w. nastąpiła rozbudowa położonego na osi ozdobnego założenia architektonicznego o dwa aneksy boczne. W tym czasie nastąpiła zapewne częściowa zmiana w zabudowie folwarcznej z drewnianej na murowaną. W 1802 r. Mogilany, wraz z Głogoczowem i Kuleszowem kupuje łowczy sanocki Józef (I) Konopka, który przy wykorzystaniu piwnic starszego budynku (prawdopodobnie gospodarczego) wznosi nowy dwór, stanowiący trzon budynku istniejącego do dzisiaj. Dwór ok. 1830 r. przebudowany wg planów Juszczkiewicza to budynek późnoklasycystyczny, murowany, prostokątny, z portykami arkadowymi od zajazdu i od ogrodu, zwieńczonymi trójkątnym przyczółkiem. Dalsza rozbudowa siedziby o część północną nastąpiła na początku XX w. W 1885 r. Mogilany odziedziczył Stanisław Konopka. W okresie międzywojennym prowadził on w Mogilanach wzorcowe gospodarstwo rolne, będące miejscem praktyk dla studentów Akademii Rolniczej. W początkach XX w. nastąpiła również dalsza rozbudowa części parkowej posiadłości. Stanisław Konopka zasadził grupę świerków zamykających częściowo od północy (wraz z dworem i odcinkiem szpaleru) ogród włoski. Został on ostatecznie zmieniony w ogród wypoczynkowo-dekoracyjny. Byś może przy tej samej okazji brzegi kwater zostały obsadzone strzyżonym bukszpanem. W okresie II wojny światowej spłonął dach mogilańskiego dworu – wiążące się z tym prace remontowe i adaptacyjne wykonali je jeszcze Konopkowie, ale już w 1945 r. majątek został upaństwowiony. Na przełomie 1967 i 1968 r. Dwór w Mogilanach przeszedł na własność Polskiej Akademii Nauk. Po przeprowadzeniu generalnego remontu utworzono tutaj Dom Pracy Twórczej. Opis Zespół założony przez Wawrzyńca Spytka Jordana po 1560 r. położony jest na kulminacji wzgórza i składa się z dworu i otaczającego go parku. Dzisiejszy budynek powstał prawdopodobnie obok niezachowanej rezydencji Jordana. Wskazuje na to jego asymetryczne położenie względem ogrodu. Współczesny dwór jest budowlą klasycystyczną, założoną na planie prostokąta, przykrytą stromym, dwuspadowym dachem mansardowym z lukarnami doświetlającymi użytkowe poddasze. Elewacje frontowa (północna) i ogrodowa (południowa) ozdobione osiowo umieszczonymi ryzalitami o arkadach filarowych zwieńczonych trójkątnymi przyczółkami. Od wschodu niewielki taras i schody prowadzące do niego od północy i południa. Taras oraz schody od wschodu zakończone kamienną balustradą z tralkami, od zachodu dobudowana piętrowa oficyna kryta „łamanym” dachem. Starsza część dworu kryta blachą na rąbek stojący, dobudowana później oficyna dachówką karpiówka w kolorze ceglastym. Dwór jest podpiwniczony. W południowej części parku z której rozpościera się doskonały widok na panoramę Tatr taras zakończony kamienną balustradą ogrodową z tralkami i 2 puttami, być może proweniencji z czasów i materiałów zastosowanych w pierwotnym pałacu mogilańskim rozebranym w XVIII w. (analogiczne motywy i figury na wschodnim tarasie dworu). Dwór i otaczający go park należą do skarbu państwa i zostały użyczone gminie na okres 3 lat. Dwór nie jest udostępniony zwiedzającym. Park ogrodzony siatką, dostęp przez bramę główną. Godziny otwarcia przy wejściu. Oprac. Grzegorz Młynarczyk, OT NID w Krakowie, r. Bibliografia: Dvorak M., Dwory, zamki, pałace, Kraków 2005. Galarowski T., Mogilany, zarys monograficzny, Kraków 1976. Marcinek R., Myczkowski Z.,Teki Krakowskie, T. 2 (1995). Marcinek R., Myczkowski Z.,Teki Krakowskie, T. 2 (1995). Nowina Konopka J., Wieś Mogilany. Monografia. Kraków 1885. Sternalski J., Mogilany dawniej i dziś, Mogilany: TPM, Kraków: MBP, 1986 (Kroniki Mogilańskie 1).
MAiLr. 363 167 171 443 372 0 455 349 173

wieś z muzeum mikołaja reja